Jeszcze się tam żagiel bieli (muzyka: Włodzimierz Korcz / słowa: Wojciech Młynarski) Jeśli kocha cię ktoś (muzyka: Jerzy Derfel / słowa: Wojciech Młynarski) Jeśli miłość największa w prostocie (muzyka: Włodzimierz Korcz / słowa: Karol Wojtyła) Czy jest coś bardziej niemodnego i w ogóle tragicznego niż wieczory karaoke? Nie, oczywiście, że nie ma. Ale uczestnicy rzeczonych wieczorów uważają inaczej. I okrutna ich czasem kara za to spotyka. Wydawałoby się, że karaoke, które w Polsce pojawiło się jakoś na przełomie wieków, jest już passe. Ale nic z tych rzeczy. Karaoke, a konkretnie komputer z podkładami, kolorowy kaseton świetlny dla dodania magii chwili oraz klaser ze zmiętymi już, potłuszczonymi od tostów z serem, szynką i keczupem – niezmiennie afirmowanej przekąski pubowej – listami piosenek, niczym niegdyś obwoźne kino, triumfalnie wędruje od baru do baru, od eventu do eventu, od wsi do wsi. Ów nieodłączny element pejzażu wyjazdów integracyjnych (najprostsza droga, by stracić autorytet u podwładnych), wakacyjnych animacji („a piosenkę o pszczółce Mai zaśpiewa nam teraz wesoła bydgoska rodzinka Bąków!”), wesel i poprawin (tak, tak!) oraz tak zwanych wypadów na piwo, zdaje się nie tracić na atrakcyjności. To jedna z tych mód, które na złość sławnej maksymie Yvesa Saint-Laurenta (lub Coco Chanel; badacze nie są tu zgodni) wcale nie przemijają – choć zrobiłyby nam tym sporą przysługę – a stylu, jak się zdaje, nie miały nigdy. No bo cóż stylowego jest w przeraźliwym zawodzeniu: „Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się uginaaaa” z repertuaru odżałowanego i zastąpionego musicalu „Metro”? Nic. A song ów stał się prawdziwym karaokowym szlagierem. Przy czym umówmy się: przeraźliwe zawodzenie wcale nie jest największą zmorą karaoke. Tych, którzy chcą sobie pofałszować i rozerwać się kosztem nerwów osób postronnych, można jeszcze wytrzymać. Zresztą: sami tak znowuż lepiej nie śpiewamy. Gorzej z tymi, którzy wraz z fałszowaniem mają poczucie misji. Na ogół wyedukowania muzycznego współfałszujących. Na każdym wieczorze karaoke znajdzie się jedna taka osoba, która zamiast Bajmu, „Metra”, czy Wodeckiego (polskie piosenki współczesne nie mają jakoś u karaokowiczów brania), wybierze coś Bjork, czy Red Hot Chilli Peppers. Nic by nie było w tym złego, gdyby choć raz któryś z występujących, przy fragmencie Portishead „’Cos nobody loves me, it’s true, not like you do” sam sobie zdał sprawę, że wpadanie w psychotyczny dygot między kontuarem z podróbki lastryko a kolejką do jedynego kibla w pubie nie jest najfortunniejszym pomysłem. Najgorzej jednak, i tu dochodzimy do trzeciej, największej grupy entuzjastów karaoke, ma się sprawa z tymi, którzy śpiewać całkiem umieją. Kilka perfekcyjnie opanowanych numerów, na przykład „Aicha”, „Simply the Best” i „Jeszcze się tam żagiel bieli” i dawaj, w Polskę pubową tournée odbywać, piwa i breloczki firmowe „Tyskie” w konkursach na najładniejsze wykonanie wygrywać i popisywać się przed publicznością. Wieczór w lokalu przypomina wówczas udział w nagraniu „Jaka to melodia”, którego prezenter swoją drogą był, jako aktor, we wspomniane „Metro” całkiem poważnie zamieszany. Oczywiście, najprościej nie chodzić na karaoke i się nie denerwować. Niestety, niczym ośmiornica oplątała swoimi mackami już chyba wszystkie bary w kraju i nie trafić nań nie sposób, a na siedzenie po domach żal nam jeszcze chęci i urody. Choć z drugiej strony: czy ja wiem? Tak jest jakoś ten świat skonstruowany, że wszelkie popisy prędzej, czy później zostaną pokarane. Onegdaj w pewnym klubie w wieczorze karaoke brały udział drag queenki (dla zacofanych: panowie przebrani za panie; na ogół dla zabawy, czasem dla dreszczyku). Brawa rzęsiły, emocje sięgały kresu, publiczność szalała, od podskoków aż podest trzeszczał, gdy nagle – a działo się to przy numerze Madonny „Hung Up”, co widziałem na własne oczy – królowej karaoke, rozentuzjazmowanej drag queen Lady Conchicie z dolnej części nieumiejętnie założonego body wypadło (hm, raczej wysunęło się bezwstydnie) to, co biedna Conchita miała (miał) najświętszego. O Boże!
Zwiał, nim się zakończył sezon. Jeszcze się tam jak żagiel bieli, Jego czarny kombinezon. Odpłynął pod Ustrzyki, I przez kobiety wpadł w kłopoty. Forsę z polowań na orczyki, Przehulał na antybiotyk. Caryco mokrego śniegu, Ratrakiem płynę do Ciebie pod prąd. Hej! Dobrze, że stoisz na brzegu, Bo ja właśnie schodzę na ląd.
PGE i Energa mogą kupić polskie aktywa Iberdroli Konsorcjum PGE Polskiej Grupy Energetycznej i Energi prowadzi zaawansowane rozmowy z Iberdrolą w sprawie zakupu od Hiszpanów farm wiatrowych w Polsce - poinformowały Reutera źródła zbliżone do transakcji Koniec pozwoleń dla farm na morzu? Z naszych informacji wynika, że Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej planuje prace nad nowym planem zagospodarowania przestrzennego obszarów morskich, a do czasu jego uchwalenia może wstrzymać wydawanie tzw. PSZW, czyli pozwoleń dla inwestorów chcących budować farmy wiatrowe na morzu Miliardy na morskie farmy wiatrowe Po­nad 50 wnio­sków na bu­do­wę mor­skich farm złożono w re­sor­cie trans­por­tu. Obecnie w Polsce nie ma jeszcze ani jednego takiego obiektu. Koszt pro­jek­tów to po­nad 680 mld zł, ale re­al­ne są in­we­sty­cje za 200 mld zł Listen to Jeszcze się tam żagiel bieli on Spotify. Alicja Majewska, Włodzimierz Korcz · Song · 2006. Alicja Majewska, Włodzimierz Korcz · Song · 2006 Sklep Muzyka Pop & Rock Polska "Posłuchaj" "Posłuchaj" Płyta 1 1. Jeszcze się tam żagiel bieli 2. Nasze pierwsze słowa 3. Być kobietą 4. Pan ciut niemodny 5. Wielki targ 6. Tam gdzie nie trzeba drżeć 7. W miłości słowa nic nie znaczą 8. Marsz samotnych kobiet 9. To z miłości 10. Winogrona późnym latem 11. Mały dworzec w deszczu 12. Podróżą każda miłość jest 13. Śpij mój błędny rycerzu 14. The Shadow Od Your Smile 15. Sunrise, Sunset 16. Smutne do widzenia 17. Odkryjemy miłość nieznaną 18. Piosenki, z których się żyje Opis Opis Na płycie znalazły sie największe przeboje Alicji Majewskiej:1. Jeszcze się tam żagiel bieli 4'45"2. Nasze pierwsze słowa 3'37"3. Być kobietą 2'36"4. Pan ciut niemodny 3'49"5. Wielki targ 3'52"6. Tam gdzie nie trzeba drżeć 3'41"7. W miłości słowa nic nie znaczą 3'21"8. Marsz samotnych kobiet 4'52"9. To z miłości 3'18"10. Winogrona późnym latem 3'46"11. Mały dworzec w deszczu 4'10"12. Podróżą każda miłość jest 4'47"13. Śpij mój błędny rycerzu 4'13"14. The Shadow of Your Smile 3'35"15. Sunrise, Sunset (duet z Andrzejem Zauchą) 3'38"16. Smutne do widzenia 4'53"17. Odkryjemy miłość nieznaną 3'34"18. Piosenki, z których się żyje 3'43" Dane szczegółowe Dane szczegółowe ID produktu: 1062690907 Tytuł: Jeszcze się tam żagiel bieli: The Best Of Alicja Majewska Seria: Polskie Nagrania - Kompilacje Wykonawca: Majewska Alicja Dystrybutor: Warner Music Poland Data premiery: 2012-11-12 Rok nagrania: 2012 Producent: Polskie Nagrania Nośnik: CD Liczba nośników: 1 Rodzaj opakowania: Jewel Case Wymiary w opakowaniu [mm]: 125 x 10 x 142 Indeks: 12161423 Recenzje Recenzje Empik Music Empik Music Inne tego wykonawcy Najczęściej kupowane Inne tego dystrybutora
Druga część X Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej MŁODA PIOSENKA 2012 w Połczynie Zdroju z 30 lipca 2012."Jeszcze Się Tam Żagiel Bi
Tutaj możesz zrobić zamówienie na podkłady muzyczne midi karaoke, mp3 i CD AUDIO lub kupić utwór SMS-em. Aby ułatwić Ci wybieranie plików zostały one posegregowane pod względem nowości, tytułów i wykonawców, dodatkowo możesz użyć wyszukiwarki. 1029 Jeszcze się tam żagiel bieli Alicja Majewska midi mp3 info kup koszyk Jeszcze się tam żagiel bieli - Alicja Majewska Wyszły kobiety na morski piach z stadami mew, z wielką wodą, stare, młode, całe we łzach... I z wiatrem leciały od lądu, bezradne i mokre od łez, spojrzenia aż po horyzontu jasny kres... Jeszcze się tam żagiel bieli, chłopców, którzy odpłynęli, nadzieja wciąż w serc kapeli na werbelku cicho gra... Wrosły kobiety w nadmorski brzeg, w czekaniu swym i cierpieniu, jak kamienie, tnąc fali bieg. I z wiatrem leciało od lądu milczenie ich o... What genre is Jeszcze się tam żagiel bieli? The genre of Jeszcze się tam żagiel bieli would be pop. Unfortunately the chords and diagrams for the song you requested are currently unavailable. Try another song instead? Chords: Eb7, Ab, Eb, Fm7. Chords for Alicja Majewska - Jeszcze sie tam żagiel bieli. Chordify is your #1 platform for chords.
numer podkładu: 4621 Alicja Majewska OpisALICJA MAJEWSKA, to piosenkarka, której 'nadwornym kompozytorem' jest Włodzimierz Korcz. Tenże zaś 'popełnia' najczęściej kompozycje, które w swoim przebiegu często rozpoczynają się nader delikatnie, by zakończyć dość mocną kulminacją. Ale JAKI PIĘKNY ŚWIAT, którą dziś prezentujemy, to rzadkość u Pana Korcza, jeżeli chodzi o klimat reggae. Dlatego specjalnie polecamy! Tylko patrzeć - zjawi się miłość i otworzy mi ramiona: kopę lat! Będzie jawą to, co się śniło, jaki piękny świat, jaki piękny świat... Fragment tekstu:JAKI PIĘKNY ŚWIAT - Alicja Majewska (Muz.: Włodzimierz Korcz, sł.: Wojciech Kejne) Tete dygy geka, łaram łekeram tete dygy geka, łaram łekeram Gdy wiatr, gęstniejąc od woni, lipowe pieści aleje, przystaje dusza w codziennej pogoni, nagle pięknieje, pięknieje. Dziecięce światem olśnienia przeżywa w dawnym zachwycie, bo przyszło lato i w słońca promieniach wszystko w poezję się zmienia, nabiera znaczenia, przywraca apetyt na życie! Niepotrzebny budzik niko...
Fragment widowiska artystycznego "OPOLE osiemdziesiąt" w wykonaniu: artystów współpracujących z Chełmskim Domem Kultury. Koncert jest wiernym odwzorowaniem K
Okazuje się, że mały trójpak energetyczny, czyli nowelizacja prawa energetycznego, jest równie problematyczny, co duży trójpak, czyli dodatkowo prawo gazowe i ustawa o OZE. Ten duży miał być gotowy już na początku tego roku, tymczasem nawet małego ani widu, ani słychu... Tzn. nie do końca, bo słyszeć to słyszymy o nim stale, tylko nadal go nie widać. Wcześniej wrócił do podkomisji, teraz z kolei nie ma do niego stanowiska rządu, co powoduje, że Sejm będzie głosował dokument najwcześniej w kwietniu. Najwcześniej, ponieważ nie postawiłabym dziś żadnych pieniędzy na to, że na posiedzenie komisji gospodarki po 20 marca opinia rady ministrów będzie gotowa. A nawet jeśli, to po głosowaniu w Sejmie potrzebne jest senackie, wreszcie podpis prezydenta... Czyli łatwo obliczyć, że jeśli przepisy wejdą w życie w maju, to naprawdę będzie duży sukces. A przecież miało być to szybkie rozwiązanie, a właściwie wyjście awaryjne z sytuacji, w której nie udało się uchwalić dużego trójpaku. Ten z kolei ma wejść w życie w wersji na początku 2014 r. (choć hurraoptymiści mówią jeszcze o tym roku...). Tyle, że prace nad nim tak naprawdę stoją w miejscu i konia z rzędem temu, kto dziś powie, jak to się skończy. Tymczasem Iberdrola i Dong, które wycofują się z Polski (ich farmy wiatrowe kupują PGE i Energa) to zarys wstępu do początku. Bez ustawy o odnawialnych źródłach energii za chwilę będzie tylko gorzej. Ale to nadal nie wszystko. Jak Unii Europejskiej, która czeka tylko na dogodny moment, skończy się cierpliwość, to Polska zapłaci nawet do 90 tys. euro kary dziennie za niedostosowanie przepisów energetycznych do wspólnotowych dyrektyw. Ile to będzie, zwłaszcza, że może to naliczać nawet od roku 2011? Plus minus jakieś 260 mln zł. Narzekamy, że dopłacamy do górniczych czy rolniczych emerytur, ale do płacenia kar jesteśmy chętni? Dziwna ta logika. W tej piosence Alicji Majewskiej jest jeszcze o tym, że „nadzieja wciąż w serc kapeli na werbelku cicho gra", a potem pod powieką zrodzi sięłza radości. Ale takie rzeczy to tylko w piosence.
. 115 3 202 124 162 177 181 415

jeszcze się tam żagiel bieli karaoke